32-bitowy dostęp do plików i dysków
Już w epoce 16-bitowych graficznych systemów Microsoftu pojawiło się wiele komputerów (zwłaszcza notebooków), które umożliwiały włączenie w BIOS-ie 32-bitowego dostępu do dysku. W niektórych maszynach opcja dostępna jest do dziś. Spróbujmy odpowiedzieć, czy warto się nią zainteresować.
Włączenie 32-bitowego dostępu do dysku umożliwia lepsze wykorzystanie przepustowości szyny PCI. Niestety, w Windows 3.x oraz pochodzących z tego okresu systemach OS/2 jego włączenie mogło prowadzić do utraty danych - ze względu na błędy w implementacji obsługi sprzętu. Podobnie wyglądała sytuacja w Windows 95 oraz NT4 - tam 32-bitowy tryb w BIOS-ie miał tendencję do konfliktu z 32-bitowym sterownikiem.
Problemy z kompatybilnością zostały dość szybko zażegnane.
W przypadku Windows 2000/XP ustawienie trybu pracy w BIOS-ie nie ma wpływu na wydajność dysku. Zdarza się jednak, że "32 Bit - Enabled" powoduje uzyskanie wyższych wyników w benchmarku oraz, paradoksalnie, niższą wydajność w typowej pracy.
A zatem - warto czy nie?
Odpowiedź na postawione na początku pytanie brzmi zatem: jeśli tylko w BIOS-ie pojawia się opcja włączenia 32-bitowego trybu pracy, zróbmy kopię zapasową cennych danych (na wszelki wypadek) i... skorzystajmy z niej (ustawmy na Enabled lub Yes). Jeśli jej nie ma, nie przejmujmy się - być może jest domyślnie włączona i usunięto ją z interfejsu, żeby nie kłopotać użytkownika.